Tomasz Ćwiąkała chce zwolnienia Jerzego Brzęczka. Zaproponował nazwisko następcy. "Miałby wiele atutów"

Reprezentacja Polski przegrała oba listopadowe mecze o stawkę. Tragicznie zaprezentowała się z Włochami, nieco lepiej przeciwko Holandii, z którą długo prowadziła.

- Widzimy, że reprezentacja absolutnie nie robi postępu. Raczej stoi. Żadnego rozwoju nie dostrzegamy. Mecz z Włochami to była absolutna klęska, odarcie ze złudzeń. Zastanawiałem się, jaki epitet mógłby określić ten mecz w wykonaniu reprezentacji Polski. Powiedziałbym, że było to spotkanie uwłaczające - stwierdził Ćwiąkała na swoim kanale na Youtube.

- Uważam, że reprezentacja z tym selekcjonerem straciła rację bytu. Przyszedł czas na zmiany, by nie spalić eliminacji do mistrzostw świata. Jeśli kadra wygrywa, to pomimo tego selekcjonera - dodał Ćwiąkała.

Dziennikarz Canal+ przyznaje jednak, że obecnie nie ma zbyt wielu trenerów do przejęcia biało-czerwonych. W Polsce widzi tylko jednego - Czesława Michniewicza. 50-latek niedawno przejął jednak Legię Warszawa, więc jego angaż w kadrze wydaje się niemożliwy.

- Boniek musiałby się obracać w gronie włoskich trenerów z średniej półki. Topowi szkoleniowcy reprezentacji Polski teraz nie wezmą - podkreśla Ćwiąkała.

Komentator podpowiedział też nazwisko trenera, który powinien być brany pod uwagę przy szukaniu nowego selekcjonera.

- Nie mam do niego 200-procentowego przekonania, ale jeśli jakaś lista zostałaby stworzona, to taki szkoleniowiec miałby wiele atutów, żeby go rozważyć. To Henning Berg. Uważam, że to facet, który mógłby zostać przeanalizowany pod kątem pracy z reprezentacją Polski - podsumował Ćwiąkała.

Berg w latach 2013-2015 był trenerem Legii Warszawa. Zdobył z nią mistrzostwo i Puchar Polski.