Tomaszewski wyjaśnił, co Santos powinien zrobić z Krychowiakiem. Zaskakujące słowa legendarnego bramkarza

Już mniej niż dwa miesiące zostały do pierwszego meczu Polaków pod wodzą Fernando Santosa. Biało-czerwoni 24 marca zagrają z Czechami w eliminacjach Euro 2024.

W przestrzeni publicznej pojawiają się głosy, że jednym z zadań Santosa powinno być odmłodzenie kadry. Wielu komentatorów uważa, że Portugalczyk powinien zrezygnować z Kamila Glika czy Grzegorza Krychowiaka.

Tomaszewski, co zaskakujące, jest innego zdania. Jego zdaniem w kadrze nie powinno dochodzić do tego typu rewolucji.

- Nie wolno skreślać takich zawodników! Zresztą Santos tego nie robi, pamiętajmy, że Pepe podczas mundialu grał u niego, mając 39 lat! - komentował były bramkarz w rozmowie z "Super Expressem".

Tomaszewski widzi fragmenty meczów, w których doświadczeni gracze mogą się jeszcze przydać reprezentacji Polski. Widzi ich jednak raczej w roli rezerwowych.

- Ja Krychowiaka typuję na występ od na przykład 80 minuty, żeby przytrzymać grę, bo to jest cwaniak, wyrachowany piłkarz. A jeśli przegrywamy, wpuściłbym Grosickiego, który może coś zamieszać. Nie możemy z takich piłkarzy rezygnować już od początku, bo oni mogą stworzyć tę nową drużynę! Na mistrzostwach świata oprócz meczu z Francją nie mieliśmy drużyny! Była to "boska drużyna", czyli jeden Bóg wiedział, kto w niej zagra i jak zagra - podsumował Tomaszewski.