Tottenham roztrwonił dwubramkową przewagę! Szalona końcówka klubu Jana Bednarka i cenny remis [WIDEO]

Nim zobaczyliśmy pierwszą bramkę, Antonio Conte i Ruben Selles musieli przeprowadzić po dwie zmiany. W drużynie Włocha kontuzje złapali Richarlison oraz Ivan Perisić, natomiast u Hiszpana wypadli stoperzy - Armel Bella-Kotchap i Jan Bednarek.

Reprezentant Polski został uderzony łokciem przez Cristiana Romero. Najnowsze informacje wskazują, że defensor trafił do szpitala z podejrzeniem złamania żebra. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ.

Na szczęście dalsza część meczu była względnie spokojna i dominowały już piłkarskie emocje. Wynik spotkania otworzył Pedro Porro, który potężnym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza Southampton.

Po zmianie stron zdołał jednak odpowiedzieć Che Adams. Gospodarze nie mogli długo cieszyć się z cennego remisu, ponieważ już w 65. minucie kolejnego gola w sezonie strzelił Harry Kane. Anglik odebrał świetne podanie od Dejana Kulusevskiego i nie dał rywalom szans w walce o górną piłkę.

W 75. minucie prowadzenie Tottenhamu podwyższył Ivan Perisić. Chorwat w końcu przełamał się w barwach londyńskiego klubu i uczynił to w sposób widowiskowy. Dobrze odnalazł się po zamieszaniu po stałym fragmencie gry i z dystansu kropnął do siatki.

Nadzieję w serca kibiców "Świętych" wlał jeszcze niezatapialny Theo Walcott. Gol skrzydłowego był jedynie zapowiedzią szalonej końcówki, bowiem w 93. minucie Pepe Matar Sarr sprokurował rzut karny, który wykorzystał James Ward-Prowse.

Niemniej ekipa Sellesa nadal zamyka tabelę Premier League i traci co najmniej punkt do bezpiecznej strefy. Spurs są na czwartym miejscu z dwoma "oczkami" przewagi nad Newcastle United, które rozegrało dwa spotkania mniej.