Tragiczny wypadek podczas Ironmana. Motocyklista wiozący kamerzystę zderzył się z zawodnikiem [WIDEO]

Tragiczny wypadek podczas Ironmana. Motocyklista wiozący kamerzystę zderzył się z zawodnikiem [WIDEO]
Screen/Twitter
W niedzielę rozpoczęła się kolejna edycja zawodów triathlonowego Ironmana w Niemczech. Wydarzenie organizowane na ulicach Hamburga miało jednak tragiczny przebieg. W wyniku wypadku zginęła jedna osoba - informuje Deutsche Welle.
Rywalizacja w ramach triathlonowych zmagań zyskuje coraz większą popularność. Kilka dni temu rekord świata na dystansie dziesięciokrotnego Ironmana pobił Robert Karaś. Polski sportowiec pokonał tę trasę w 164 godziny, 14 minut i 2 sekundy, bijąc poprzedni wynik o ponad 18 godzin.
Dalsza część tekstu pod wideo
W niedzielę rozpoczęły się mistrzostwa Europy Ironmana organizowane na ulicach Hamburga. Zawodnicy ustawieni na starcie mieli za zadanie przepłynąć 3,86 km, po czym wsiąść na rower i przejechać 180,2 km, by finalnie zmierzyć się z maratonem o długości 42,2 km.
Według informacji podanej przez niemiecką stację Deutsche Welle o godzinie 8:40 doszło do tragicznego wypadku z udziałem kolarza oraz ekipy zaplecza technicznego. Na jednym z wąskich odcinków motocyklista wiozący operatora kamery zderzył się z uczestnikiem zawodów. Mimo interwencji służb medycznych mężczyzny nie udało się uratować.
Poważnych obrażeń doznał także jeden z triathlonistów, który został zabrany do szpitala i nie był w stanie dokończyć zawodów.
Z doniesień przekazanych przez hamburską policję wynika, że do zdarzenia doszło na prostej, lecz bardzo wąskiej drodze. Rozpędzony motocyklista z dużą prędkością zderzył się czołowo z jednym z kolarzy. Całe zajście było zarejestrowane na żywo, lecz w geście szacunku dla zmarłego zdecydowano się nie transmitować pozostałej części zawodów.
Po zakończeniu zmagań w krytyczny sposób na temat miejsca rywalizacji wypowiedział się czołowy niemiecki zawodnik, Jan Frodeno. W niedzielnym wyścigu uplasował się na czwartym miejscu.
- To była niewiarygodnie wąska trasa, kompletna farsa. Byłem tuż obok i widziałem, jak rower rozbija się o coś, co rozpadło się na tysiąc kawałków – powiedział Frodeno w rozmowie z Deutsche Welle.
- Wiem, że takie rzeczy muszą być poruszane w mediach, ale bezpieczeństwo sportowców zawsze musi być na pierwszym miejscu – dodał, odnosząc się do zbyt dużej ilości motocykli na trasie.
Mimo zajścia, które miało miejsce zaledwie dwie godziny po rozpoczęciu rywalizacji, wyścig udało się dokończyć. Jako pierwszy na mecie pojawił się Denis Chevrot z Francji. Wśród kobiet triumfowała zaś pochodząca z Danii, Kristiana Hogenhaus.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 05 Jun 2023 · 08:08
Źródło: Deutsche Welle

Przeczytaj również