Transfer Kyliana Mbappe ruszy lawinę? PSG upatrzyło sobie następcę Francuza

O transferze Mbappe mówi się od wielu miesięcy. Faworytem do jego pozyskania jest Real Madryt. "Królewscy" od dawna dają do zrozumienia, że chcieliby pozyskać 22-latka.

Jest to o tyle prawdopodobne, że kontrakt mistrza świata z PSG obowiązuje jedynie do połowy 2022 roku. Na razie nie zanosi się, by piłkarz go przedłużył. Jeśli tego nie zrobi, nadchodzące okno transferowe będzie dla paryskiego klubu właściwie ostatnią okazją, by dobrze zarobić na jego sprzedaży.

"Le Parisien" twierdzi, że PSG liczy się z tym, że straci swojego gwiazdora. Wśród kandydatów na jego następcę widzi Mohameda Salaha, o którym mówi się, że byłby skłonny odejść z Liverpoolu. Do tej pory przymierzano go głównie do klubów z Hiszpanii - Realu Madryt i Barcelony.

Sam Egipcjanin dość enigmatycznie mówi o swojej przyszłości. Co prawda deklaruje, że chciałby zostać w Liverpoolu, ale jednocześnie zaznacza, że tak naprawdę wszystko jest w rękach klubu.

Kontrakt Salaha obowiązuje do połowy 2023 roku. Na razie nie rozpoczęły się rozmowy w sprawie przedłużenia umowy.

Zdaniem mediów Liverpool ma już na oku ewentualnego następcę Salaha. "Bild" twierdzi, że Juergen Klopp chciałby wzmocnić swoją drużynę Jadonem Sancho z Borussii Dortmund. Chętnych na Anglika jest jednak więcej - to też choćby Chelsea, Manchester United czy... PSG.