Trener Widzewa Łódź był blisko zwolnienia. Tylko to go uratowało [WIDEO]

Trener Widzewa Łódź był blisko zwolnienia. Tylko to go uratowało [WIDEO]
Adam Starszynski/Pressfocus
Jeszcze w poprzednim sezonie Janusz Niedźwiedź mógł pożegnać się z posadą trenera Widzewa Łódź. Wszystko zostało nagrane przez kamery stacji "Canal+Sport".
W minionym sezonie Widzew Łódź był beniaminkiem Ekstraklasy. Po pierwszej rundzie zasłużony klub zajmował miejsce w czołówce tabeli, ale druga część rozgrywek zupełnie zmieniła perspektywę.
Dalsza część tekstu pod wideo
Podopieczni Janusza Niedźwiedzia mieli nie tyle problem z wygrywaniem, co łapaniem jakichkolwiek punktów. W końcówce drużyna przegrała pięć meczów domowych z rzędu, co mogło zakończyć się zwolnieniem trenera, którego wcześniej przedstawiano jako nietykalnego.
Stanowczą wypowiedź prezesa, Mateusza Dróżdża, nagrały kamery stacji "Canal+Sport". Z materiału wynika, że 41-latek utrzymał się na stanowisku tylko dlatego, że w meczu z Miedzią Legnica udało się zainkasować trzy "oczka".
- Jest sytuacja jaka jest i ja to odbieram z takiej strony, że dałem wam całkowite wsparcie. To znaczy ja już mam dosyć wychodzenia i mówienia za każdym razem, że jeżeli przegracie wszystkie mecze, to i tak trener Niedźwiedź zostanie trenerem - powiedział działacz.
- Szczerze? Gdyby nie rajd Kuna [zdobywca jedynej bramki w starciu z Miedzią - przy.red], to dzisiaj prawdopodobnie by się kończyło wypowiedzeniem, dlatego, że musiałbym ratować Ekstraklasę w Widzewie. To żeby była jasność (...) No bo co miałbym zrobić? - dodał.
Ostatecznie Niedźwiedź stanowisko utrzymał, a prezes Dróżdż pożegnał się z klubem. Widzew zakończył sezon na 12. miejscu z czteroma punktami przewagi nad strefą spadkową.
Niedawno na portalu Meczyki.pl pojawił się wywiad ze szkoleniowcem łodzian. Znajdziecie go TUTAJ.
Redakcja meczyki.pl
Hubert Kowalczyk18 Jul 2023 · 10:57
Źródło: Canal+Sport

Przeczytaj również