UEFA chce kolejnych zmian w pucharach! Ceferin myśli o innowacyjnej formule Final Four [NASZ NEWS]

W ostatnim czasie UEFA zatwierdziła reformę Ligi Mistrzów, która zacznie obowiązywać od sezonu 2024/25. W "Sportowym Poranku" (TUTAJ) szczegółowo omówiliśmy i wyjaśniliśmy wszystkie zmiany w rozgrywkach.

Okazuje się jednak, że to nie wszystko. UEFA, a także największe kluby na Starym Kontynencie rozmawiają na temat nowego formatu Superpucharu Europy, który otwiera sezon międzynarodowych rozgrywek - Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji.

Dariusz Mioduski, zasiadający w Komitecie Wykonawczym Europejskiego Stowarzyszenia Klubów, w specjalnym wywiadzie dla Meczyków potwierdził nasze informacje i zdradził więcej o planach powołania do życia nowych rozgrywek, które miałyby być organizowane latem w formie Final Four - temat, który pojawił się w ostatnim czasie w przestrzeni publicznej, ale w kontekście reformy Champions League.

- Mówi się o turnieju, który miałby rozpoczynać sezon, który byłby rozgrywany w sierpniu, czyli przed rozpoczęciem sezonu w największych ligach. Potencjalnie mógłby zastąpić Superpuchar Europy, czyli mecz ze zwycięzcą Ligi Mistrzów i Ligi Europy - zdradził.

- Tutaj jest rozważanie o tym, żeby stworzyć turniej, w którym byłyby cztery drużyny - zwycięzcy Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji oraz być może finalista LM. Te zespoły miałyby zagrać w takich rozgrywkach otwierających sezon, co też jest bardzo atrakcyjne z punktu widzenia kibiców i komercjalizacji, więc na pewno będzie to szło w tym kierunku - podsumował.

Słyszymy też, że być może finalistę LM mógłby zastąpić zwycięzca Copa Libertadores. W ostatnim czasie UEFA bardzo mocno zacieśniła współpracę z południowoamerykańską konfederacją CONMEBOL. Obie instytucje otworzyły wspólne biuro w Londynie. Na czerwiec zaplanowano mecz "Futbolissimo" - starcie reprezentacji Włoch i Argentyny na Wembley.

Tomasz Włodarczyk zapytał, czy nowy europejski puchar miałby być rozgrywany na całym świecie.

- Dokładnie tak. To idzie w tym kierunku i tego nie unikniemy, to jest po prostu przed nami. Sądzę, że format, jaki mamy, pozostanie przez najbliższe lata, natomiast będzie na pewno praca, żeby ten format i mecze były jak najbardziej atrakcyjny z punktu widzenia kibiców i telewizji - odpowiedział Mioduski.

Cytowany fragment od [15:27]:

Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiałami i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.