Twitter płonie po meczu Realu Madryt z FC Barceloną! "Najlepsze El Clasico od lat! Benzema jest genialny"

Choć nie był to ligowy bój odwiecznych rywali z Barcelony i Madrytu, a "tylko" spotkanie o udział w finale turnieju o Superpuchar Hiszpanii, nie brakowało w nim emocji. Ostatecznie awans wywalczyła ekipa Realu. W trakcie meczu i po jego zakończeniu Twitter wręcz płonął!

Głośno komentowano fatalny błąd Sergio Busquetsa, którego "drzemka" pozwoliła Realowi Madryt wyjść na prowadzenie. Całą sytuację zobaczycie TUTAJ.

- Kolejne potwierdzenie, że Busquets nie jest już piłkarzem na najwyższy poziomie - napisał Kuba Seweryn ze "sport.pl".

Sporo pochwał zebrał niezwykle aktywny Vinicius Junior, autor gola dla "Królewskich".

- W tym sezonie to już Vinicius Senior - żartobliwie napisał Kuba Polkowski z "Foot Trucka" i "Canal+". - Potwór - krótko dodał Michał Pol.

Barcelona wyrównała tuż przed przerwą za sprawą trafienia Luuka de Jonga. Holender w kuriozalny sposób pokonał Thibaut Courtois dzięki pomyłce Edera Militao, co szerzej opisaliśmy TUTAJ.

- I po co Messi jak jest Luuk - wymownie stwierdził Wojciech Kowalczyk. - Luuk de Jong wziął sobie do serca hasło „nowy rok, nowy ja” - dodał Jakub Kręcidło z "Canal+.

- Nie wiem, czy Neymar zachowałby się w polu karnym lepiej niż Luuk de Jong - stwierdził Michał Pol, nawiązując do słów Ronalda Koemana, który stwierdził, że Holender w "szesnastce" może stwarzać większe zagrożenie od gwiazdora PSG.

Na boisku wyróżniali się nie tylko Vinicius i de Jong, ale także Ousmane Dembele. Zwrócił na to uwagę Dominik Piechota z "Newonce".

Francuz był aktywny, lecz zawodziła jego skuteczność.

Dużo lepiej pod bramką przeciwnika radził sobie Karim Benzema. To właśnie "Benz" sprawiał najwięcej kłopotów defensywie "Barcy". Najpierw oddał strzał ostrzegawczy w słupek, a następnie w 72. minucie skierował piłkę do siatki, wyprowadzając Real na prowadzenie 2:1.

- Genialny jest Benzema. Po prostu genialny - napisał nasz dziennikarz Mateusz Hawrot. - Crack - stwierdził Jakub Kręcidło.

Wydawało się, że "Los Blancos" wygrają to spotkanie, ale na 2:2 trafił rezerwowy Ansu Fati, którego krycie odpuścili właściwie wszyscy zawodnicy z Madrytu.

Doszło do dogrywki. W niej trzeciego gola dla Realu zdobył rezerwowy Fede Valverde, który wykończył doskonałą kontrę całej drużyny.

Madrytczycy dowieźli wygraną i zameldowali się w finale Superpucharu Hiszpanii.

- Najlepsze El Clasico od lat - napisał Michał Pol. - I jest nadzieja, że każde następne będzie lepsze - dodał.

- Dziękujemy. Co to był za mecz - stwierdził komentujący to spotkanie na antenie "Eleven" Marcin Gazda.