Van Gaal jeszcze nie kończy kariery? Puścił oko do europejskiej federacji. "Jeśli zadzwonią, to ich wysłucham"
Louis van Gaal zakończył trzecią kadencję w roli selekcjonera reprezentacji Holandii. Nie musi to oznaczać, że już nigdy nie poprowadzi żadnej drużyny.
Van Gaal doprowadził Holendrów do ćwierćfinału mistrzostw świata. W nim po rzutach karnych "Oranje" przegrali z Argentyną.
Już wcześniej było jasne, że van Gaal po mundialu zakończy pracę z kadrą. Holenderska federacja była na to przygotowana od kilku miesięcy - zawczasu zapewniła sobie usługi Ronalda Koemana.
Jakie plany ma van Gaal? Doświadczony szkoleniowiec narobił trochę zamieszania swoją wypowiedzią dla rodzimych mediów.
- Znowu jestem na emeryturze. Ale jeśli zadzwoni ktoś z Portugalii, to go wysłucham. Nie mogę powiedzieć nic więcej - powiedział van Gaal.
Portugalia, która akurat szuka następcy Fernando Santosa, padła w wypowiedzi van Gaala nieprzypadkowo. 71-latek mieszka w tym kraju razem z żoną Truus.
Wcześniej van Gaal w podobny sposób wypowiadał się na temat reprezentacji Belgii. Teraz twierdzi, że była to jedynie odpowiedź na zadane pytanie.
- Nie flirtowałem z Belgią. Nic na to nie poradzę, musiałem odpowiedzieć. Nie flirtuję też z Portugalią - zakończył van Gaal.