W czwartek ważne spotkanie w Legii Warszawa. Rozmowy ws. przyszłości Czesława Michniewicza [NASZ NEWS]

Po rozpoczęciu przygotowań do nowego sezonu w Legii zapanowała napięta atmosfera. Głównie chodzi o słowny pojedynek na linii Czesław Michniewicz - Dariusz Mioduski w mediach. Trener między innymi mówił dość gorzko o braku odpowiedniej liczby wzmocnień. Natomiast właściciel niespodziewanie odpowiedział krytyką na te słowa.

Dziś zespół rozpoczął dziewięciodniowe zgrupowanie w austriackiej miejscowości Leogang. Michniewicz zabrał na obóz 25 piłkarzy, ale wciąż czeka na wzmocnienia, bo wielu piłkarzy, których ma teraz do dyspozycji nie ma odpowiedniego doświadczenia. Na pewno na Łazienkowskiej zagrają napastnik Mahir Emreli oraz obrońcy Joel Abu Hanna i Maik Nawrocki.

Po słownej przepychance właściciela i trenera powstało wiele teorii na temat tego, jak rozwinie się sytuacja wokół drużyny i przyszłości Michniewicza łącznie z taką, że szkoleniowiec będzie mógł odejść przed startem nowego sezonu.

Jutrzejsze spotkanie Mioduskiego z Mariuszem Piekarskim, który jest agentem Michniewicza i pomagał sprowadzać go do klubu, ma na celu wyprostować sprawy. Przewietrzyć atmosferę wokół drużyny.

Skoro pojawiają się plotki, że trener miałby chcieć odejść bo być może ma już inną ciekawszą pracę, na spotkaniu ma pojawić się propozycja: przedłużenie umowy o kolejny rok. Obecny kontrakt wygasa bowiem po sezonie 2021/22. Z jednej strony byłaby to jasna deklaracja trenera, z drugiej wotum zaufania ze strony prezesa.

Sytuacja nie pomaga w jednym z kluczowych momentów roku dla takiego klubu jak Legia, czyli przygotowań do europejskich pucharów. Mistrzowie Polski na początku lipca staną do walki w I rundzie el. Ligi Mistrzów. Wówczas rozegrają dwumecz z FK Bodo/Glimt z Norwegii.