W zeszłym roku krytykował Roberta Lewandowskiego, teraz zmienił zdanie. "To wyniosło go na inny poziom"

O słowach Dietmara Hamanna dotyczących "Lewego" głośno zrobiło się na początku 2019 roku. - Kiedy czasami widzę jego język ciała, okresy zwalniania gry, narzekanie na sędziego... te rzeczy mnie od niego odrzucają - przyznał były zawodnik w jednym z wywiadów.

Od tego czasu minęło niemal 18 miesięcy, a Hamann nie jest już tak krytyczny wobec polskiego napastnika. Niemiec w pełni docenia umiejętności i osiągnięcia gracza Bayernu Monachium. 46-latek podkreśla, że "Lewy" w ostatnim czasie bardzo się zmienił.

- Nie widzę już w Lewandowskim tego ukrytego niezadowolenia, które jeszcze jakiś czas temu wyczuwałem. Zmienił to negatywne podejście w pozytywną energię. Właśnie to wyniosło go na inny, wyższy poziom. Teraz zachęca swoich kolegów do lepszej gry zamiast się z nimi kłócić - oznajmił.

- Lewandowski jest obecnie dominującą postacią w światowej piłce nawet na równi z Lionelem Messim i Cristiano Ronaldo. Jako lider zrobił duży krok na przód w ciągu ostatnich 18 miesięcy. Jego rozwój bardzo pomógł drużynie, inni dzięki niemu stali się jeszcze lepsi - ocenił.

Już jutro Lewandowski rozegra jeden z najważniejszych meczów w swojej karierze. W ćwierćfinale Ligi Mistrzów stanie naprzeciwko FC Barcelony z Leo Messim na czele. Hamann twierdzi, że Polak jest w lepszej sytuacji od Argentyńczyka.

- Jego przewagę stanowi nie tylko liczba zdobytych bramek, ale też poziom drużyny, w której występuje - podsumował Hamann.