Wiadomo, kogo Fernando Santos szuka w Ekstraklasie. Selekcjoner ma konkretne wymagania

68-latek weekend rozpoczął od obejrzenia meczu Lechii z Widzewem. Potem zasiadł na trybunach w Płocku, by obejrzeć spotkanie Wisły z Lechem. W niedzielę przyglądał się piłkarzom Legii i Cracovii.

Kogo szczególnie obserwował? "Przegląd Sportowy" i portal "WP Sportowe Fakty" zgodnie twierdzą, że Santos zwracał uwagę głównie na młodych zawodników. Wydaje się więc, że pod jego lupę trafili Michał Skóraś z Lecha czy Maik Nawrocki z Legii.

Selekcjoner raczej nie widzi w kadrze doświadczonych zawodników, którzy nie wyjechali jeszcze z Ekstraklasy albo z jakiegoś powodu do niej wrócili. To może ograniczać szanse na powołanie Radosława Murawskiego, który ostatnio dobrze prezentuje się w Lechu. 27-latek w przeszłości grał we Włoszech i Turcji.

W najbliższych dniach Portugalczyka czekają spotkania z Robertem Lewandowskim, Kamilem Glikiem czy Łukaszem Piszczkiem. Ostatni ma określić, czy chce dołączyć do sztabu szkoleniowego 68-latka.

Selekcjonera wkrótce czekają też pewne kwestie organizacyjne. Ma przeprowadzić się z hotelu do mieszkania.

Santos zadebiutuje w roli selekcjonera 24 marca. Polacy zagrają wtedy z Czechami w ramach eliminacji mistrzostw Europy.