"Wierzę w tę reprezentację. Było widać doświadczenie trenera". Lewandowski ocenił pierwsze zgrupowanie Santosa

"Lewy" podczas spotkania z dziennikarzami zabrał głos ws. afery premiowej (więcej TUTAJ). Więcej mówił jednak o spotkaniu z Czechami i współpracy z nowym selekcjonerem. Pierwsze zgrupowanie pod wodzą Fernando Santosa ocenia bardzo pozytywnie.

- Dziś musimy się skupić na tym, co przed nami. Zaczynamy eliminacje, mamy nowych zawodników, nowego trenera z nowym sztabem. Wiemy, że jest przed nami nowe rozdanie i na tym się skupiamy - powiedział Lewandowski.

- Każde zgrupowanie ma jakieś trudności i trzeba stawić temu czoła. W reprezentacji takie rzeczy się dzieją. To nie jest tak, że wszystko jest kolorowo, wszyscy zawsze są zdrowi. Na końcu decyzje podejmuje trener, my na boisku musimy współpracować jako drużyna i iść w jednym kierunku. To było widać na treningach - podkreślił.

- Podczas odpraw trener przekazywał nam swoje założenia, to było dla nas zrozumiałe i łatwe do zaakceptowania. Od początku wszystko było klarowne, a treningi, które przeprowadziliśmy, były bardzo dobre. Zdajemy sobie sprawę z klasy przeciwnika, ale jesteśmy tu po to, aby zwyciężyć i żeby trzy punkty wróciły do Warszawy - zadeklarował.

- Od razu było widać doświadczenie trenera. Dla nas najważniejsze było to, jak przygotować się do najbliższego meczu. Wszystkie inne rzeczy są na tyle małostkowe, że nie rozmyślamy nad nimi zbyt długo. Po prostu piłkarz musi zaakceptować zasady selekcjonera i skupić się na ważniejszych rzeczach - stwierdził.

- Nie będę ukrywał, że ostatnie tygodnie były dla mnie trudne. Takie rzeczy się zdarzają, w ostatnim tygodniu mogłem już skupić się na tym, co najbardziej lubię. W El Clasico czułem się bardzo dobrze, zagraliśmy super spotkanie. Jestem przekonany, że ta forma jeszcze będzie rosła - dodał.

- Wierzę w tę reprezentację. Widziałem to, jak trenowaliśmy, jaki mamy pomysł. Możemy patrzeć w przyszłość tak, aby grać dobrze, rozwijać się. Nie chodzi tylko o to, żebyśmy wygrywali, ale też grali naprawdę fajną piłkę. Tak chcemy to robić. Zdajemy sobie sprawę, że to nie będą łatwe mecze, ale to od nas zależy, na ile pozwolimy przeciwnikom - zakończył.