Wisła Kraków. Mocne słowa Jerzego Brzęczka. "Zbudowanie drużyny walczącej o awans nie będzie łatwe"

Mocne słowa Jerzego Brzęczka. "Zbudowanie drużyny walczącej o awans nie będzie łatwe"
Adam Starszynski/Pressfocus
Jerzy Brzęczek podsumował spadek Wisły Kraków z Ekstraklasy. Trener udzielił wywiadu w programie "Liga+ Extra" na antenie "Canal+ Sport".
"Biała Gwiazda" potrzebowała dwóch zwycięstw, aby przedłużyć marzenia o utrzymaniu. Już dziś podopieczni Brzęczka przegrali z Radomiakiem Radom 2:4, chociaż prowadzili już dwoma trafieniami.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Ciężko to wytłumaczyć, kiedy prowadzimy 2:0, ale nagle przestajemy żyć, przestajemy kontrolować sytuację. I następne ciosy sprawiły, że zawodnicy nie wiedzieli, jak się zachowywać. To straszne, że mając mecz o życie, który nam się dobrze układa, to doprowadzamy do takiej katastrofy i w konsekwencji przegrywamy - przyznał Brzęczek w programie "Liga+ Extra".
Brzęczek został zatrudniony w lutym. Jego jedyną misją miało być utrzymanie Wisły w Ekstraklasie. Pod jego wodzą zespół odniósł tylko jedno zwycięstwo.
- Biorę ten wynik na siebie. Odpowiedzialność spada też na moją głowę. Przychodząc do Wisły, miałem świadomość, jak trudna jest sytuacja. Ja myślę, że teraz jest moment, że wszyscy jesteśmy rozczarowani - podkreślił trener.
Umowa Brzęczka z Wisłą obowiązuje do 1 lipca. Został on zapytany przez dziennikarzy stacji "Canal+ Sport" o swoje plany na przyszłość.
- Zdaję sobie sprawę, że to nie jest łatwa sytuacja. Ale nie chcę rozmawiać teraz na temat mojej przyszłości. Będziemy rozmawiać, niczego nie wykluczam - odpowiedział szkoleniowiec.
- To jest coś strasznego dla klubu, dla kibiców, którzy nas fantastycznie wspierali. Pozostaje niedosyt i wściekłość, że w decydującym meczu, w decydujących momentach brakowało zawodnika, który jest pewną osobowością i potrafi na boisku zrobić pewne rzeczy, udźwignąć ciężar, krzyknąć - kontynuował Brzęczek.
- Na pewno do tej sytuacji doprowadziło wiele czynników, to trzeba na spokojnie przeanalizować. Na pewno to będzie ciężki czas dla nas wszystkich i z przygotowaniem się do następnego sezonu. To jest podsumowanie tego sezonu, kiedy były momenty, że przeciwnik zdobywał przewagę, to brakowało liderów, którzy wzięliby to w swoje ręce - dodał.
Teraz Wisła Kraków musi skupić się na następnym sezonie, w którym zespół będzie rywalizował w Fortuna 1. Lidze. Brzęczek podkreśla, że powrót do Ekstraklasy nie będzie łatwy.
- Za wcześnie, żeby myśleć o kadrze na 1. Ligę, ale musimy myśleć o tym, co spadek oznacza dla nas ekonomicznie. To nie będzie łatwy okres, zbudowanie drużyny walczącej o awans też nie będzie łatwe. Mamy kilku młodych zawodników, oni potrzebują wsparcia piłkarzy doświadczonych - podsumował Brzęczek.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos15 May 2022 · 20:05
Źródło: Canal+

Przeczytaj również