Właściciel PSG atakuje prezydenta La Liga. "Oni się boją, że Ligue 1 już prześcignęła Hiszpanię"

Kylian Mbappe przedłużył kontrakt z PSG. Nowa umowa Francuza będzie obowiązywała do 30 czerwca 2025 roku. Pozostanie w Ligue 1 oznacza również, że smakiem musiał obejść sie Real Madryt, który mocno zabiegał o względy zawodnika.

Decyzja Mbappe wywołała tym samym znaczne poruszenie, przede wszystkim w Hiszpanii. Prezydent La Liga, Javier Tebas, który sympatyzuje z Realem Madryt, wystosował nawet specjalne pismo, w którym grozi, że PSG zostanie zaskarżone do UEFA oraz francuskiego rządu, o czym informowaliśmy TUTAJ.

Powodem tak zdecydowanego komunikatu były rzekome warunki, na które przystali "Paryżanie" byle tylko zatrzymać swojego kluczowego piłkarza. Media szacują, że za samo podpisanie umowy Mbappe ma otrzymać nawet 220 milionów euro.

Teraz na zarzuty La Liga odpowiedział sam Nasser Al Khelaifi, czyli prezydent PSG. Włodarz francuskiego klubu zabrał głos na oficjalnej konferencji prasowej, w której udział brał także wspomniany już 23-letni zawodnik (więcej TUTAJ).

- Pieniądze nie są dla Kyliana najważniejsze. Chodziło mu przede wszystkim o projekt sportowy. Rozmawialiśmy godzinami o futbolu i prawach do wizerunku, natomiast o zarobkach jakąś minutę - stwierdził właściciel PSG.

- Real Madryt chciał zapłacić mu więcej niż my, mogę to potwierdzić. Narzekania ze strony Tebasa są umotywowane tym, że on po prostu boi się Ligue 1, które wyprzedza La Liga. Liga hiszpańska nie jest już tak silna - dodał Khelaifi.

- Mogę też zapowiedzieć, że podpisanie Kyliana nie jest końcem naszych działań. Obiecałem, że po nim pojawią się nowe kontrakty i tak będzie - podsumował włodarz.