Włosi złamali Austrię dopiero w dogrywce! Faworyt najadł się strachu [WIDEO]

Początek meczu był zaskakujący. Inicjatywę przejęli Austriacy, którzy długo utrzymywali się przy piłce i rozgrywali ją na połowie Włochów. Ci szukali okazji do kontrataku.

Pierwszy groźny wyprowadzili w 14. minucie, gdy na bramkę Bachmanna ruszył Insigne. Jego strzał był jednak kiepski. Austriacki bramkarz pewnie złapał piłkę.

Dwie minuty później Bachmann bronił już intuicyjnie - nogą odbił piłkę po strzale Barelli z dystansu.

Najbliżej zdobycia bramki był jednak Ciro Immobile, który oddał zaskakujący strzał z dystansu. Piłka zatrzymała się na słupku. Zobaczycie to TUTAJ.

Austriacy mieli świetną okazję krótko po rozpoczęciu drugiej połowy. Z rzutu wolnego z 18 metrów strzelał Alaba, ale piłka poleciała nad poprzeczką.

Włosi nie mieli pomysłu na rozmontowanie obrony rywali. Austriacy z kolei grali odważniej. Niewiele brakowało, a dałoby to efekt w 65. minucie, gdy piłkę do bramki wbił Arnautović. Szerzej o sytuacji piszemy TUTAJ.

Żadna z drużyn nie potrafiła strzelić gola, więc konieczna okazała się dogrywka. W niej kluczowi byli zmiennicy wpuszczeni na boisko przez Manciniego.

Włosi od razu przyspieszyli. W 94. minucie świetnie w pole karne piłkę wrzucił Spinazzola, Chiesa wymanewrował Laimera i mocnym strzałem nie dał szans Bachmannowi.

Niewiele brakowało, a w 104. minucie byłoby 2:0. Świetnie z rzutu wolnego przymierzył Insigne, ale Bachmann zdołał sparować piłkę na rzut rożny.

Co nie udało się piłkarzowi Napoli, po chwili zrobił Pessina. Po dośrodkowaniu w pole karne piłkę zgrał Acerbi, a gracz Atalanty potężnym strzałem podwyższył prowadzenie swojego zespołu.

Austriacy dzielnie walczyli. Blisko gola w 111. minucie Sabitzer, który w jednej akcji zmarnował dwie dogodne okazje. Za pierwszym razem skiksował, a po chwili z kilku metrów kopnął obok bramki.

Kontaktowego gola Austria strzeliła w 114. minucie. Po rzucie rożnym w bardzo trudnej sytuacji główkował Kalajdzić - uderzał piłkę blisko murawy, będąc poza światłem bramki. Mimo tego wcisnął ją do siatki. Zobaczycie to TUTAJ.

Napór Austriaków nie słabł, ale nie dał wyrównania. W kolejnej rundzie Włosi zmierzą się ze zwycięzcą meczu Belgia - Portugalia.