Wojciech Kowalczyk odpowiedział na oświadczenie Legii Warszawa. "Do więzienia mnie za to nie wsadzą"

Wojciech Kowalczyk odpowiedział na oświadczenie Legii Warszawa. "Do więzienia mnie za to nie wsadzą"
Youtube
Legia Warszawa zapowiedziała wytoczenie sprawy sądowej Wojciechowi Kowalczykowi. Były zawodnik do działań "Wojskowych" odniósł się w rozmowie z "Interia Sport".
Kowalczyk w programie "Liga Minus" emitowanym na kanale WeszłoTV ujawnił, że niektórzy piłkarze Legii Warszawa imprezują zamiast skupiać się na wypełnianiu swoich obowiązków. - W Legii jest pijacka grupa. Tego się już nie da ukryć, o tym mówią wszyscy - ujawnił.
Dalsza część tekstu pod wideo
Na te słowa stanowczo zareagowali włodarze "Wojskowych". W wydanym dzisiaj komunikacie napisali o "celowo powielanych kłamstwach i pomówieniach". Zapowiedzieli też, że podejmą w tej sprawie działania prawne.
Co na to popularny "Kowal"? Były zawodnik w rozmowie z "Interia Sport" zapowiedział, że w razie potrzeby "przyprowadzi swoich świadków".
- Przecież na mieście widziały ich setki kibiców. Jeśli będzie trzeba znajdę tylu świadków - oznajmił.
- Możemy się sądzić, ale zanim wszystkich świadków przesłuchają to minie wiele lat, więc niech Legia się nie wygłupia. Kibice nie muszą się o mnie martwić. Do więzienia mnie za to nie wsadzą i paczek nie trzeba będzie mi przynosić. Legia wydała takie oświadczenie, bo musiała jakoś zareagować - dodał.
- Teraz słyszałem, że to nie były "imprezy", ale rodzinne kolacje. Też takie regularnie miewałem z kolegami, jak grałem na Cyprze, więc wiem jak wyglądają. Jestem spokojny. Niech mnie oskarżają. Ja swoich świadków przyprowadzę - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz28 Oct 2021 · 18:32
Źródło: Interia Sport

Przeczytaj również