Prezes PZPN: Wolę dziesięć razy grać ze Szwecją niż raz z Włochami. Cieszyłem, że nie musimy walczyć w barażach

Prezes PZPN: Wolę dziesięć razy grać ze Szwecją niż raz z Włochami. Cieszyłem, że nie musimy walczyć w barażach
MediaPictures.pl/Shutterstock
Zbigniew Boniek skomentował na łamach "Przeglądu Sportowego" brak awansu reprezentacji Włoch na mundial w Rosji. Włosi przegrali w barażach z reprezentacją Szwecji.
Boniek zwrócił uwagę na to, że Włosi mieli trudnego przeciwnika w grupie eliminacyjnej. - Od początku było jasne, że oni albo Hiszpanie, z którymi byli w grupie, zagrają w barażach. W dwumeczu wszystko się może zdarzyć, Włosi byli lepsi od Szwedów, ale mieli mniej szczęścia. Jest mi szalenie przykro, że Włochów nie ma, bo ich znam i to moi koledzy, ale gratuluję Skandynawom - powiedział prezes PZPN.
Dalsza część tekstu pod wideo
Z punktu widzenia polskiej reprezentacji brak awansu Włochów jest dobrą informacją. - Powiem panu egoistycznie: na turnieju wolę dziesięć razy grać ze Szwecją niż raz z Włochami. Polska jedzie na mundial, Włochy – nie, ale jestem przekonany, że włoski futbol jest mocniejszy od naszego - dodał Boniek.
Prezes PZPN nie ukrywał zadowolenia, że Polacy wywalczyli bezpośredni awans na mundial. - Bardzo się cieszyłem, że nie musimy walczyć w barażach, tylko mogliśmy sobie pozwolić na spotkania towarzyskie. Znając naszą mentalność, to – aż głupio powiedzieć – raz na jakiś czas przyda się remis, czy porażka, bo po zwycięstwach lubimy trochę odpływać. Jak po wspomnianym meczu z Ekwadorem - zakończył.

Przeczytaj również