Wpadka SSC Napoli. Drągowski górą w "polskim" pojedynku Fiorentiny z Sampdorią [WIDEO]

Wpadka SSC Napoli. Drągowski górą w "polskim" pojedynku Fiorentiny z Sampdorią [WIDEO]
Gennaro Di Rosa / Shutterstock.com
SSC Napoli przegrało przed własną publicznością z Cagliari 0:1 (0:0) w środowym meczu Serie A. W "polskim" starciu Fiorentina pokonała Sampdorię 2:1 (1:0).
Ekipa Ancelottiego w pierwszej części gry była groźniejsza, lecz niewiele z tego wynikało. Piłka zatrzepotała w siatce Olsena w 27. minucie, lecz arbiter nie uznał gola, bo Insigne był na spalonym.
Dalsza część tekstu pod wideo
Tuż przed przerwą gracz Napoli powinien dać swojej drużynie prowadzenie. W 42. minucie otrzymał kapitalne podanie z głębi pola, ale jego uderzenie z pierwszej piłki obronił bramkarz. Aktywny w pierwszych 45 minutach był Zieliński, który kilkukrotnie obsłużył partnerów znakomitymi dograniami.
Minuty mijały, a Napoli wciąż nie potrafiło strzelić bramki. Widząc bezradność swojej ekipy w ofensywie, trener posłał na murawę Milika, który na kwadrans przed końcem zmienił Insigne.
Niespodziewanie, do siatki trafili przyjezdni. W 88. minucie trafił dla nich Castro. Chwilę później z boiska usunięty został Koulibaly, który otrzymał czerwoną kartkę.
Ciekawie było w Mediolanie, gdzie Inter podejmował Lazio. Mimo, iż w pierwszych trzech kwadransach lepiej prezentowali się przyjezdni, to "Nerazzurri" objęli prowadzenie. W 23. minucie trafił dla nich D'Ambrosio, który wykorzystał podanie Biraghiego.
W drugiej połowie gospodarze kontrolowali boiskowe wydarzenia i dowieźli korzystny dla siebie rezultat do ostatniego gwizdka.
W starciu Fiorentiny z Sampdorią naprzeciw siebie stanęło dwóch Polaków. Między słupkami bramki ekipy z Florencji wystąpił Drągowski, zaś po przeciwnej stronie boiska za defensywę odpowiedzialny był Bereszyński.
Przewagę w pierwszej części gry mieli gospodarze, a udokumentowali to trafieniem Pezzelli po podaniu Ribery'ego.
W 54. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Murillo. Trzy minuty później na 2:0 podwyższył zaś Chiesa, w sytuacji "sam na sam" pokonując bramkarza. Jedenaście minut przed końcem spotkania Sampdoria strzeliła kontaktową bramkę, której autorem był Bonazzoli. Do remisu już jednak nie zdołała doprowadzić.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Ziętarek25 Sep 2019 · 23:01
Źródło: Własne

Przeczytaj również