Wyjątkowe słowa Israela Adesanyi o Janie Błachowiczu. "Cieszę się, że przegrałem akurat z nim"

Adesanya przegrał swoją pierwszą walkę w formule MMA. Choć był rzecz jasna zawiedziony z tego powodu, to niepowodzenie przyjął z klasą.

- Jeżeli miałem z kimś przegrać, to cieszę się, że stało się to akurat w walce z Janem - stwierdził Adesanya.

- Błachowicz to mistrz z klasą i bardzo miły człowiek. Facet, który stworzył świetną historię - dodał Nigeryjczyk.

31-latek przyznał, że w trakcie walki z Błachowiczem nie był najlepiej dysponowany. Skarżył się na "ciężkie" nogi.

- Różnica wagi oczywiście miała znaczenie, ale moja technika mogła być o wiele lepsza. To był po prostu zły dzień - przyznał Adesanya.

Nigeryjczyk miał zastrzeżenia nie tylko do swojej formy, ale też do pracy arbitrów.

- Oni powinni przynajmniej potrenować MMA. Powinny być jakieś kryteria. Nie można po prostu zatrudnić kilku sędziów od boksu - podsumował zawodnik.