Wyjątkowy gest kapitana Arsenalu. Przekazał koledze opaskę kapitańską, aby wyrazić wsparcie dla Ukrainy

Wojna na Ukrainie trwa od ponad roku. Agresja ze strony Rosji pochłonęła już tysiące ofiar i doprowadziła do niewyobrażalnych zniszczeń. Świat futbolu nie przeszedł obojętnie wobec tragedii za naszą wschodnią granicą.

Gesty wsparcia dla Ukraińców stały się naturalne i powszechne. Nawet kilkanaście miesięcy po rozpoczęciu konfliktu wszyscy nadal pamiętają o działaniach kraju Władimira Putina.

Aby oddać hołd zaatakowanemu państwu i pokazać swoisty gest solidarności, Ołeksandr Zinczenko wystąpi dziś w opasce kapitana Arsenalu. Londyńczycy zmierzą się z Leicester City.

Jest to sytuacja o tyle wyjątkowa, że w pierwszym składzie na mecz z "Lisami" wyjdzie także Martin Odegaard. Portal "The Athletic" podkreśla, że Norweg pozostaje nominalnym kapitanem drużyny ze stolicy Anglii, ale teraz, na drodze wyjątku, sam wyszedł z propozycją uhonorowania swojego ukraińskiego kolegi.

Zinczenko należy do grona najważniejszych piłkarzy w drużynie Mikela Artety. 26-latek jest ustawiany na pozycji lewego obrońcy i w tym sezonie zagrał w 20 spotkaniach.