Xavi jednak nie dla FC Barcelony? Klub Hiszpana wydał oficjalny komunikat

Od kilku dni były pomocnik jest łączony z przenosinami do FC Barcelony. Na Camp Nou miałby zastąpić zwolnionego w środę Ronalda Koemana.

Hiszpańscy dziennikarze informowali nawet, że Hernandez doszedł już do porozumienia z "Dumą Katalonii". Powrót do Barcelony miał być tylko kwestią czasu. Wygląda jednak na to, że zespół Al Sadd nie zamierza tak prędko żegnać się z 41-latkiem.

- W odpowiedzi na krążące doniesienia, zarząd Al Sadd potwierdza, że Xaviego obowiązuje dwuletni kontrakt z klubem i jest w pełni skoncentrowany na nadchodzących spotkaniach, aby utrzymać pozycję lidera tabeli i obronić tytuł - czytamy na oficjalnym profilu katarskiego klubu.

"Blaugrana" oczywiście nie składa broni w sprawie Xaviego. Fabrizio Romano potwierdza, że wciąż toczą się rozmowy na temat dołączenia Hernandeza do Barcelony.

Dziś o godzinie 21:00 "Barca" zmierzy się z Deportivo Alaves. Zespół poprowadzi tymczasowy trener, Sergi Barjuan.