Zbigniew Boniek rozwiał wątpliwości wokół Jerzego Brzęczka i krytycznie ocenił słowa Roberta Lewandowskiego

Zbigniew Boniek rozwiał wątpliwości wokół Jerzego Brzęczka i krytycznie ocenił słowa Roberta Lewandowskiego
MediaPictures.pl / Shutterstock.com
Zbigniew Boniek był gościem najnowszego odcinka programu "Cafe Futbol". Prezes PZPN odniósł się w nim do wielu kwestii związanych z reprezentacją Polski.
W ostatnich tygodniach pojawiły się doniesienia, że przyszłość Jerzego Brzęczka była niepewna przed meczem z Austrią. Według nich selekcjoner straciłby pracę, gdyby Polacy przegrali z Austriakami. Dziś Zbigniew Boniek zapewnił, że pozycja Brzęczka jest bardzo mocna.
Dalsza część tekstu pod wideo
- On jest nie do ruszenia - powiedział prezes PZPN. - Postawiłem przed nim cel, czyli awans na Euro 2020 przy jednoczesnym odmłodzeniu kadry. Cel ten jest realizowany. Opornie, ale jest. Nie gramy tak, jak chcielibyśmy, ale jesteśmy na pierwszym miejscu w grupie.
Boniek odniósł się następnie do uwagi Mateusza Borka. Dziennikarz "Polsatu Sport" podkreślił, że polscy piłkarze dobrze prezentują się w klubie, a w kadrze wyglądają bardzo przeciętnie. Jako przykład podał Roberta Lewandowskiego, który w sześciu pierwszych kolejkach Bundesligi strzelił dziesięć goli.
- Dziwne, gdyby nie strzelał. Jak Bayern wygrywa mecze różnicą kilku bramek, to kto ma tam strzelać, jeśli nie Lewandowski? - zapytał Boniek.
Borek zaznaczył, iż w ciągu dwóch ostatnich meczów reprezentacji Polski "Lewy" nie miał żadnej okazji do strzelenia gola. W Bayernie z kolei w trakcie meczu z RB Lipsk miał cztery szanse w ciągu piętnastu minut.
- Nie, miał okazję z Austrią po podaniu od Grosickiego, taką bramkę strzelił Niemcom w eliminacjach do Euro 2016. Gdyby to strzelił, mecz byłby inny. Austriacy nie mogliby już grać na utrzymanie piłki i wyniku, my byśmy skontrowali, skończyłoby się na 3:0 - zapewnił Boniek, który odniósł się także do wypowiedzi Lewandowskiego z ostatniego zgrupowania.
Kapitan reprezentacji Polski podkreślił wtedy, że Polacy mają problem w swojej grze. Zdaniem Bońka słowa te były niestosowne.
- Robert nie powinien tak mówić. Nawet jeśli tak myśli, nie powinien tego mówić po meczu - stwierdził.
Redakcja meczyki.pl
Mateusz Jagniaciak29 Sep 2019 · 12:29
Źródło: Cafe Futbol

Przeczytaj również