Zinedine Zidane odmówił wielkiemu klubowi. Francuz mógł wrócić na ławkę trenerską

"Zizou" po zakończeniu kariery zawodniczej zajął się trenerką, ale do tej pory pracował tylko w jednym klubie klubie - Realu Madryt. Z "Królewskimi" sięgnął między innymi po trzy triumfy w Lidze Mistrzów.

Za każdym razem z Santiago Bernabeu odchodził z własnej woli. Taką decyzję podjął między innymi po zakończeniu sezonu 2020/2021. Od tamtego czasu pozostaje na bezrobociu.

Przez długi czas spekulowano, że obejmie posadę selekcjonera reprezentacji Francji. Didier Deschamps po mundialu w Katarze podpisał jednak nowy kontrakt z tamtejszą federacją.

Od dawna mówi się też o tym, że o zatrudnieniu Zidane'a myśli Paris Saint-Germain. Mistrzowie Francji uważają, że 50-latek dobrze sprawdziłby się na Parc des Princes.

Obecnie szukają następcy Christophe'a Galtiera i jak donosi "Le Parisien", po raz kolejny zwrócili się do byłego trenera Realu. "Zizou" znów odrzucił jednak ofertę PSG.

Cel byłego pomocnika pozostaje niezmienny. Mimo że Deschamps podpisał niedawno nowy kontrakt z francuską federacją, to Zidane wciąż wierzy, że będzie następcą doświadczonego selekcjonera.