Znaleziono podsłuch w ekstraklasowym klubie! Zagadkowy wpis pracownika. "Można się domyślić"

Miedź wcześniej wygrała zaledwie jeden z czternastu ekstraklasowych meczów. Ta kolejka przyniosła upragnione przełamanie i domowe zwycięstwo nad Śląskiem Wrocław.

Legniczanie nadal pozostają na ostatnim miejscu w PKO Ekstraklasie i tracą pięć punktów do bezpiecznej lokaty. Zimę na pewno spędzą jako czerwona latarnia ligi.

Choć w niedzielę Miedź zdobyła trzy punkty, to ma też powody do niepokoju. W klubie znaleziono bowiem podsłuch, co ujawnił kierownik ds. organizacyjnych klubu, Krzysztof Piotrowski.

- Dziś na meczu Miedź Legnica - Śląsk Wrocław znaleziono podsłuch, ile jeszcze znajdziemy? W jakim celu i do kogo należy, można się domyślić - napisał na Twitterze,

Na razie nie udzielono więcej informacji w całej sprawie. Miedź nie wydała żadnego oficjalnego komunikatu. Wydaje się jednak, że beniaminek będzie dążył do wyjaśnienia całej syutacji.

Informacje z szatni z pewnością przydałyby się ligowym rywalom czy firmom bukmacherskim. W Legnicy przypomniały się dziś czasy, o których wielu kibiców wolałoby nie pamiętać.