Znamy godzinę kolejnego meczu Igi Świątek. Znakomite informacje dla polskich kibiców

Iga Świątek to jednak z głównych faworytek zmagań w stolicy Japonii. W ćwierćfinale może dojść do starcia Polki z Naomi Osaką, pozostającą najwyżej rozstawioną zawodniczką w turnieju po odpadnięciu Ashleigh Barty.

Zanim jednak dojdzie do ewentualnego pojedynku z Japonką, nasza tenisistka musi wygrać jeszcze dwa spotkania. Pierwsze z nich odbędzie się w poniedziałek.

Świątek zmierzy się z Paulą Badosą. Obie zawodniczki do tej pory nigdy ze sobą nie grały. Nie tak dawno Hiszpanka mierzyła się za to z Magdą Linette.

Na Wimbledonie okazała się skuteczniejsza od Polki i awansowała do czwartej rundy Wimbledonu, gdzie uległa Karolinie Muchovej. Na tym samym etapie udział w londyńskich zmaganiach zakończyła Świątek.

Obie tenisistki zmierzą się na korcie numer cztery. Będzie to trzeci mecz w kolejności od godziny 4:00 polskiego czasu. Można się więc spodziewać, że spotkanie rozpocznie się w okolicach 7-8 w naszej strefie czasowej.

Co ciekawe, plan gier został opublikowany dopiero po 19:30 czasu lokalnego. Na tak późną decyzję narzeka trener Polki, Piotr Sierzputowski.

- Rozumiem Wimbledon, gdzie padało i trzeba było doczekać, co się uda dograć. Ale tutaj to jakiś brak przygotowania. Pogoda ma zacząć mieszać, ale za dwa dni. Igrzyska są co cztery lata (tu pięć), można być na wszystko przygotowanym… - napisał na Twitterze.