Znany trener bezlitosny dla działaczy z Ekstraklasy. "Część z nich nie nadaje się do handlowania pietruszką"

Znany trener bezlitosny dla działaczy z Ekstraklasy. "Część z nich nie nadaje się do handlowania pietruszką"
MaciejGillert / Shutterstock.com
Bogusław Kaczmarek ostro ocenia polską rzeczywistość piłkarską. Były ligowy trener nie ma litości dla zagranicznych piłkarzy i działaczy klubów Ekstraklasy.
Polskie kluby zmagają się z problemami finansowymi wywołanymi pandemią koronawirusa. Receptą na złagodzenie kryzysu ma być obniżenie zarobków piłkarzy. Kaczmarek uważa, że w pierwszej kolejności powinno to dotyczyć obcokrajowców.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Gdyby to ode mnie zależało, to wprowadziłbym przepis o obniżeniu o 50 procent kontraktów dla wszystkich tych, którzy nawiedzili polską piłkę. Nie jestem nacjonalistą, broń Boże. To i tak byłaby jakaś promocja dla nich. Bo za taką jakość jaką prezentują nigdzie nie dostaliby nawet 30 procent - stwierdził Kaczmarek w rozmowie z Polsatem Sport.
Emerytowany szkoleniowiec jest bardzo krytycznie nastawiony do zagranicznych piłkarzy występujących w Ekstraklasie.
- Traktują pobyt u nas wyłącznie biznesowo. Robią sobie taki lifting, dobrze zarobią i jadą dalej, na Cypr, do Grecji czy gdzieś tam, aby skasować jeszcze więcej - podkreśla były asystent Leo Beenhakkera w reprezentacji Polski.
Kaczmarek ma też olbrzymie zastrzeżenia do działaczy polskich klubów. Jego zdaniem ich działalność jest szkodliwa dla polskiego futbolu.
- Zgadzam się ze Zbigniewem Bońkiem, że problemem są nieodpowiedni, nieprzygotowani zarządzający klubami. Znam takich, którym nie powierzyłbym nawet handlu pietruszką przy Długiej w Gdańsku, a co dopiero prowadzenia dużego klubu - powiedział Kaczmarek.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski08 Apr 2020 · 11:14
Źródło: Polsat Sport

Przeczytaj również