Doyle: Sądzę, że wygrały lepsze drużyny

Indywidualny mistrz świata i partnerujący mu Max Fricke po dwóch dniach rywalizacji na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu stracili tylko punkt do trzeciej w klasyfikacji Polski.

- Takie zawody są bardzo trudne. Ścigało się wielu chłopaków z Grand Prix, a ponadto byli Martin Smolinski i Kai Huckenbeck, którzy świetnie radzą sobie na długich torach. Stworzyło to świetny finał - podkreślił Doyle dla oficjalnego serwisu Speedway Grand Prix.

- Nie było ani jednego wolniejszego zawodnika, co pokazał ten dwudniowy turniej. Nie spodziewaliśmy takich problemów pierwszego dnia i to odegrało istotą rolę w naszym przypadku. Żyjemy jednak i uczymy się dalej - kontynuował żużlowiec Get Well Toruń, Somerset Rebels i Rospiggarny Hallstavik.

- Nawet w tym biegach, których nie wygrałem, to miałem moc i walczyłem twardo. W końcu mogłem się ścigać z taką prędkością, z którą trzymam się blisko najlepszych i dobrze mieć takie uczucie. Zrobiliśmy co w naszej mocy i daliśmy naszemu narodowi coś, z czego możemy być dumni. Sądzę, że wygrały lepsze drużyny - dodał Doyle.