Fatalny wypadek polskiego żużlowca. Stracił czucie w nogach [WIDEO]

We wtorek w szwedzkiej ekstraklasie żużlowej Rospiggarna Hallstavik mierzyła się z Lejonen Gislaved. Zawody zakończyły się wynikiem 41:49. Nie o rezultacie mówi się natomiast najwięcej.

W siódmym biegu doszło bowiem do strasznego wypadku z udziałem polskiego żużlowca. Wiktor Przyjemski z drużyny gości pechowo zahaczył o motocykl Adama Ellisa z zespołu gospodarzy.

Mistrz świata i mistrz Europy juniorów mocno uderzył w bandę. Niebawem po okropnej kraksie na torze pojawiła się pomoc medyczna. Podejrzewano uraz w odcinku lędźwiowym kręgosłupa.

W przypadku takiej kontuzji nie mogło być mowy o żartach. Tym bardziej, że 20-latek częściowo stracił czucie w nogach. Po zawodnika przyleciał helikopter, szybko przetransportowano go do szpitala.

Nazajutrz pojawiły się nowe informacje na temat stanu zdrowia Przyjemskiego. WP SportoweFakty ustaliły, że kręgosłup 20-latka jest cały, zawodnik zdążył także odzyskać władzę w nogach.

Przyjemski nie wyszedł z wypadku bez szwanku. Ma pękniętą lewą kostkę. Nie wiadomo, ile będzie pauzował. Jego obecny klub, Motor Lublin, ściąga go do Polski. W kraju żużlowiec przejdzie badania.

Żużlowiec najpewniej nie pomoże jednak klubowi w walce o mistrzostwo kraju. Sporo wskazuje na to, że musi się też pożegnać z marzeniami o obronie tytułu w indywidualnych MŚ juniorów.