Zwrot akcji ws. przyszłości Macieja Rybusa. "Tak się sprawy ułożyły w ostatnim tygodniu"

Polak obecnie jest związany z moskiewskim klubem. Jego kontrakt obowiązuje do końca czerwca tego roku. Media donosiły, że umowa nie zostanie przedłużona i piłkarz w lecie poszuka nowego pracodawcy.

Tymczasem doszło do nagłego zwrotu akcji. Piłkarz potwierdził, że - wbrew wcześniejszym spekulacjom - zamierza usiąść do decydującej rundy spotkań z działaczami.

- Tak się sprawy ułożyły w ostatnim tygodniu, że może coś z tego będzie. Trzeba poczekać na przyjazd nowego trenera, porozmawiać z nim - oznajmił.

- Na tę chwilę jest taka sytuacja, że naprawdę ciężko coś zaplanować. Dużo pytań, mało odpowiedzi. Trzeba się po prostu uzbroić w cierpliwość - dodał.

Rybus w ostatnim czasie łączony był głównie z klubami z Turcji. W tym kontekście mówiono o zainteresowaniu ze strony Denizlisporu, Fenerbahce i Goztepe SK.

- W tej chwili kluby nie są w stanie dokładnie się określić. Nie potrafią na przykład zadeklarować, jaki kontrakt mogą mi dać i na ile lat. A to są kwestie kluczowe. Na razie to tylko zainteresowanie współpracą, nic więcej. Będę też rozmawiał z Lokomotiwem o nowej umowie - zakończył.

Rybus gra w Moskwie od lipca 2017 roku. W Lokomotiwie wystąpił łącznie w 68 spotkaniach (2 bramki i 5 asyst).