Piłkarze z Hamburga mogli się czuć po ostatniej kolejce mocno niepocieszeni, bo mieli ogromną przewagę w meczu z Wolfsburgiem, ale trafili akurat na genialnego tego dnia Kamila Grabarę, który jakimś cudem zachował w tym meczu czyste konto. HSV w tygodniu ograło jednak na wyjeździe Heidenheim, pokazując że wciąż jest w dobrej formie. Ligowe starcie z Koln z pewnością nie będzie łatwe, nawet biorąc pod uwagę to, że Kozły w Pucharze akurat gładko przegrały z Bayernem 1:4, ale goście są w lepszej dyspozycji, dlatego spodziewamy się przynajmniej punktu dla nich.