Anglicy mają ogromny problem na prawej obronie, na której z powodu kontuzji nie mogą zagrać Alexander-Arnold i Reece James, ale w najbliższych meczach nie powinno to mieć większego znaczenia. Drużyna Thomasa Tuchela zawodziła w pierwszych spotkaniach pod wodzą Niemca, ale już w ostatnim, wyjazdowym przeciwko Serbii pokazała moc. Czy podobnie będzie teraz? Walia z pewnością podejdzie do swego rywala ostrożnie, a z kolei Synowie Albionu nie powinni się motywować na mecz kontrolny. Spodziewamy się tu zatem średnio atrakcyjnego starcia z małą liczbą bramek.