Kryzys w Aston Villi to chyba jak dotąd największa niespodzianka in minus obecnego sezonu Premier League. The Villans zawodzą głównie w ataku, który w pięciu meczach wygenerował zaledwie jedno trafienie i dopóki się to nie zmieni kryzys będzie trwał. Fulham nieprzypadkowo zostało obwołane największym przegranym okresu transferowego, nie pozyskując w zasadzie żadnego wartościowego zawodnika do obecnego składu, ale Marco Silva na razie sprawnie zarządza tym co ma, a popularne Kłusaki są na tyle solidne w defensywie, że sprawiają problemy nawet dużo mocniejszym przeciwnikom. Tak powinno być i tym razem, dlatego też - mając na uwadze słabą grę gospodarzy - postawimy tu na under bramkowy.