Wygląda na to, że Raffaele Palladino bardzo szybko znalazł wspólny język ze swymi nowymi podopiecznymi, a przede wszystkim wykorzystuje ogromny potencjał ofensywny swej ekipy, robiąc to czego nie potrafił Ivan Juric. La Dea tylko w dwóch ostatnich meczach zdobyła aż pięć goli i nic dziwnego, ze jest faworytem środowego starcia pucharowego. Genoa po zmianie trenera lekko odżyła, ale w weekend miała duże problemy z wygraną nad słabiutką Veroną u siebie, a patrząc na kadrę ma zdecydowanie mniejszy potencjał niż najbliższy rywal. Typujemy gładkie zwycięstwo gospodarzy, ale biorąc pod uwagę zwyżkę formy gości zabezpieczamy się handicapem europejskim -1.