Obie drużyny powoli się rozkręcają, z meczu na mecz grajac coraz lepiej. Atletico startuje jednak z niższego poziomu, bo drużyna na początku sezonu prezentowała się bardzo źle, dopiero ostatnio coś w jej grze drgnęło. Patrząc jednak na problemy Los Colchoneros w starciach z Mallorką na wyjeździe i Rayo u siebie trudno mieć pewność co do tego jak drużyna zaprezentuje się w starciu z lokalnym rywalem. A Real z meczu na mecz gra coraz pewniej, tylko w dwóch ostatnich meczach strzelając sześć bramek. Gospodarze z całą pewnością będą jednak potężnie zmotywowani, a to co zaprezentowali choćby na Anfield Road z pewnością pozwala ich kibicom z optymizmem patrzeć na mecz derbowy, zwłaszcza iż defensywa Królewskich wcale nie gra tak solidnie jak mogłoby się wydawać. W tym spotkaniu spodziewamy się więc przynajmniej trzech bramek.