Japończycy mają spore szczęście, że dostali się do 1/8, bo w pierwszym spotkaniu już od trzeciej minuty grali w przewadze, w drugim zremisowali z grającymi dość topornie Senegalczykami, a w trzecim przegrali ze słabymi Polakami. Belgowie mają swoje problemy, ale mocno wątpliwe by Japończycy byli w stanie je wykorzystać. Ofensywa Belgów powinna w tym spotkaniu zrobić swoje, a podopieczni Roberto Martineza pewnie wygrają z rywalem.