W teorii drużyna Niko Kovaca powinna wykorzystać ten mecz do rehabilitacji po remisie z St. Pauli w ostatniej kolejki. Mimo przeciętnej gry zespół z Dortmundu był w nim całkiem bliski dowiezienia trzech punktów. Sprzyjać temu powinny również problemy Unionu, typowanego do trudnej walki o utrzymanie. Tymczasem jednak ekipa z Berlina na inaugurację pokonała VFB Stuttgart, pokazując się z dobrej strony, a obrona Borussia po raz kolejny zawiodła w Hamburgu. W niedzielnym spotkaniu spodziewamy się więc starcia, w którym padnie kilka bramek.