Pewnie sporo jeszcze wody upłynie w Amazonce zanim Carlo Ancelotti wypracuje ze swymi nowymi podopiecznymi właściwy styl gry, bo początki są bardzo trudne. Canarinhos mimo ogromnego potencjału ofensywnego nie potrafili ostatnio strzelić gola Ekwadorowi i wygląda na to, że w drugim spotkaniu pod wodzą włoskiego maestro również mogą mieć ogromne problemy. Guarani na wyjazdach nie zdobyli jeszcze kompletu punktów, ale też w siedmiu meczach z ich udziałem padło zaledwie dziesięć goli, co świadczy o ultra-defensywnym usposobieniu drużyny, która na obecnym etapie budowy gry kadry Brazylii może być dla niej zabójcza. Postawimy tu więc na bramkowy under.