Burnley przegrało cztery z ostatnich sześciu meczów, wygrywając tylko z Leeds u siebie i z najsłabszym w lidze Wolverhamton. U siebie drużyna The Clarets jest niewygodnym rywalem, ale tuż po przerwie zdecydowanym faworytem jest dla nas ekipa The Blues. Chelsea powinna się teraz przegrupować i mając w perspektywie trudny maraton spotkań w PL i w LM sobotni mecz może być dla nich kluczowy, w utrzymywaniu się blisko czołówki. Typujemy tu więc dość łatwe zwycięstwo gości.