W dobrze grającej ostatnio drużynie z Los Angeles (10 meczów bez porażki) grają zawodnicy dobrze znani z boisk Premier League, tacy jak Giroud i Lloris. Ekipy z MLS na razie grają jednak na tym turnieju bardzo słabo, a akurat kolejna trafia na rywala będącego w dobrej formie. The Blues mieli bowiem bardzo udaną końcówkę poprzedniego sezonu, w trakcie której wygrali Ligę konferencji Europy w bardzo dobrym stylu, a tu powinni testować nowych zawodników, pokroju Delapa czy Essugo. Powinni wygrać to spotkania dość łatwo.