Obie ekipy z Londynu będą chciały zapomnieć o rozstrzygnięciach poprzedniej kolejki. Palace wyraźnie uległo w niej Leeds United, a Tottenham przegrał z Liverpoolem, kończąc spotkanie w dziewiątkę. Spurs byli przed tym meczem w niezłej formie i pewnie gdyby nie nieodpowiedzialne zachowanie Simonsa i Romero mogliby zdobyć w tym meczu punkt. Bez argentyńskiego defensora i kapitana będą słabsi w defensywie, ale w ataku wciąż są bardzo groźni. Niezwykle trudno przewidzieć kto okaże się w tym meczu lepszy, ale typ na przynajmniej trzy bramki wygląda bardzo dobrze, bo drużyna Glasnera gra u siebie ofensywnie.