Barcelona ma w tej części sezonu spore problemy z wygrywaniem swoich spotkań, w jednym meczu strzelając tylko jednego gola, innym razem łatając dziury w defensywie świetną grą ofensywną. Mallorka to akurat rywal nie tracący wielu goli na wyjeździe, a w środku tygodnia można się spodziewać odpoczynku dla kilku czołowych zawodników Blaugrany, dlatego stawiamy tu na mniej niż cztery bramki.

Szkoda że lewego nie będzie ale powinniśmy wygrać Jest Szczęsny jest wygrana

Nie ma Lewego, więc goli będzie trochę mniej - niestety defensywa Barcy trochę ostatnio kuleje, więc chyba raczej jednego wpuszczą, no chyba, że Wojtek wszystko wyciągnie. Najbardziej prawdopodobne wydaje mi się 2:1, ewentualnie 2:0 z Wojtkiem w formie, albo 1:0 z Raphinią bez formy.