Francja długo nie potrafiła przełamać obrony Australii, a kiedy się to w końcu udało rywale wyrównali i dopiero jedna z ostatnich akcji meczu przyniosła gola na 2:1.
Dobre zawody rozegrał Paul Pogba, który miał swój udział przy obu golach, a oficjalnie zapisano mu jedna asystę.
Deschamps zadecydował, że z prawej strony będzie grał Pavard, a w środku pomocy wystąpi Tolisso. Ten drugi zagrał przeciętnie i może w następnym meczu ustąpić miejsca Matiuidiemu.
Deschamps ma jednak sporo opcji. Przeciwko Australii w ataku zagrał Mbappe, który zaprezentował się nieźle, ale już w kolejnym spotkaniu w pierwszym składzie może wyjść Giroud.