Wygląda na to, że pomimo słabszej gry w końcówce sezonu, a przede wszystkim niespodziewanej przegranej w Pucharze Anglii z Crystal Palace, Manchester City mimo wszystko utrzyma miejsce w piątce, do którego potrzebna mu jest wygrana z Fulham. Drużyna Guardioli w tygodniu bardzo pewnie pokonała Bournemouth 3:1 i z pewnością jest potężnie zmotywowana, by nie zawieść kibiców i wywalczyć miejsce w przyszłorocznej Lidze Mistrzów. Rywalem w ostatniej kolejce będzie nierówne Fulham, które jednak obecnie nie ma już szans na zajęcie choćby ósmego miejsca. Londyńczycy potrafią zaskakiwać nawet dużo mocniejszych rywali, ale patrząc na poziom zaangażowania Obywateli spodziewamy się tu mimo wszystko ich wygranej.