Mecz z Fulham to najlepsza okazja dla Wolverhampton do zapunktowania, bo drużyna z Londynu spisuje się ostatnio słabo i wygląda na to, że solidna drzemka w letnim okienku transferowym daje się im właśnie we znaki. Ekipa Vitora Pereiry jest w bardzo trudnym położeniu, zwłaszcza po domowej porażce z Burnley 2:3. Sobotnia potyczka jest więc typowym meczem do wygrania przez jedną z drużyn pogrążonych w kryzysie, a takie mecze często kończ się wysokimi wynikami bramkowymi.