Genoa na inaugurację bezbramkowo zremisowała z dużo słabszym Lecce, potwierdzając duże problemy z grą ofensywną. Juventus z kolei pokonał Parmę 2:0, ale tradycyjnie dla siebie nie zaprezentował się wcale bardzo dobrze w ataku. W poprzednich latach w tej rywalizacji padało sporo bramek, ale w dzisiejszych okolicznościach spodziewamy się raczej wyrównanego pojedynku z mniej niż trzema trafieniami.