Podopieczni Simone Inzaghiego w końcu mieli kilka dni przerwy, a sam trener będzie mógł wystawić w meczu z Lazio swój najmocniejszy skład; zapewne bez Lautaro Martineza, ale z większością najlepszych zawodników. Fakt ten plus mobilizacja walką o scudetto z Napoli, powinien być w tym meczu kluczowy, bo Lazio ostatnio nie imponuje, a choć Rzymianie z pewnością będą chcieli zrewanżować się mistrzom za dotkliwą porażkę u siebie 0:6, obecnie nie wydają się być do tego zdolni.