Jagiellonia to drużyna, której z pewnością najbardziej przydała się ostatnia przerwa reprezentacyjna. Widać było bowiem, że drużyna Artura Siemieńca odczuwa trudy długiej i całkiem wymagającej serii gier na krajowym podwórku i Europie. Teraz trafia na przeciwnika, który ostatnio brutalnie zakończył serię meczów bez porażki, przegrywając u siebie z Piastem Gliwice. GKS poczynił pewne postępy, ale nadal wydaje się zespołem kiepskim w defensywie, dlatego liczymy na to, że wypoczęci gospodarze wrócą na właściwe tory i zaliczą tu zwycięstwo.