Kibice Lecha mogą mieć uzasadnione obawy co do przebiegu pierwszego meczu, zwłaszcza w kontekście słabej gry defensywnej Kolejorza. Mistrzowie Polski tylko w rewanżu z Breidablikiem nie stracili gola, łącznie w pięciu meczach dali już sobie wbić aż dziewięć goli. Crvena to zaś bardzo mocna, ofensywnie usposobiona drużyna, która z pewnością będzie czyhała na wszelkie błędy rywala. Spodziewamy się tu więc niezwykle interesującego starcia, w którym powinny paść przynajmniej trzy gole.