Lechia wygrała ledwie jedno z ostatnich czterech spotkań ligowych, a w tygodniu potrzebowała dogrywki, by w Pucharze pokonać pierwszoligową Puszczę. Radomiak wcale nie gra jednak dużo lepiej, więc typowanie zwycięstwa gości nie wydaje się mieć tu żadnego sensu. Obie drużyny potrafią się rozkręcić w ofensywie, dlatego postawimy tu na przynajmniej trzy bramki.